Zlata Ulicka
Zlata Ulicka Praski Disneyland… Tak można sądzić, czytając przewodniki, prospekty, relacje. W istocie – niemal cele więzienne, klatki, nory, dziuple. Bo czyż można niektóre z tych domków nazwać mieszkaniami? Może z dopiskiem –...
Zlata Ulicka Praski Disneyland… Tak można sądzić, czytając przewodniki, prospekty, relacje. W istocie – niemal cele więzienne, klatki, nory, dziuple. Bo czyż można niektóre z tych domków nazwać mieszkaniami? Może z dopiskiem –...
Nie każde zdarzenie jest katastrofą. Dwa zderzenia? Pięć? Może warto zweryfikować znaczenie katastrofy? Pojęcie akademicko wzorcowo zdefiniowane po stronie zła. Nieszczęścia. Przypadkowe spotkanie na molo. Przypadkowe. Gdziekolwiek. Kogokolwiek z...
Kulawy Co się będziesz pieprzył. Idź, daj, niech ci to ten kulawy zrobi. Umie. A jak nie umie, to niech się nauczy. Dasz mu piątkę i po kłopocie. A tak, to zapłacisz sto razy więcej. Będziesz musiał pojechać do miasta, a i tak pewnie ci tego od...
Czas Przekrętnik Od pewnego czasu, nomen omen, odnoszę wrażenie, że stajemy się jednią w dwóch postaciach. Czas i ja. Pierwszy raz zauważyłem go w… chmurach. Dzień był malarsko realistyczny. Ultramarynowe niebo, ociekająca jasną zielenią...
Moje Słoneczne Dziu! Nie gniewaj się na Twego Sia, że ci tak długo nie pisał, ale wiesz sama, że trudno zabrać się do ‘dzieła’, kiedy tu i święta, i znajomi i wszystko po długiej nieobecności siedzi koło ciebie i albo bawi, albo czeka, co Mały...
Kiciu! Kiciu! Kiedym całował dziś Twoje ręce zapytałaś, co mi si e stało. Stało się to, żem się rozmazgaił, to że wiedziałem jak mi smutno samemu, bez Ciebie – a przecież miałem zaraz odejść. Wczoraj pisałem. Kiciuś kochana. Tak chciałbym...
Panno Dziu! Przywędrowałem bez wypadków. Tylko niepotrzebnie sypałem piechotą, bo tramwaj chodził i chodzi. Urządziłem się z Kowganem. Mam pokój, jako takie ‘meble’ i nawet łóżko płócienne. Nie jest tu tak strasznie, jak sobie wyobrażałem, jedno...
Dziu Maleńka, Twój Mały naprawdę nieznośny. Bo wyobraź sobie, na drugi dzień po przyjeździe, kładzie się do łóżka i choruje na przeziębienie z 38,8. Leży zły i nieszczęśliwy, bo miał w piątek jechać do Warszawy po rzeczy – zobaczyłby Ciebie, a...
Nota edytorska Przez trzy oceany. Notatki z podróży „Daru Pomorza” dookoła świata. Warszawa 1936. Wydawnictwo Ligi Morskiej i Kolonialnej. Wydanie to stanowi podstawę niniejszej edycji. Drukarnia czeka! Zainteresowanie rejsem, jego...
Przez trzy oceany – Maszynopis Zachował się. Z autorskimi poprawkami. Jeszcze przed korektą redakcyjną, z wieloma akapitami, które w wydaniu książkowym się nie ukazały.
Reportaż telewizyjny w niczym nie powinien różnić się od reportażu literackiego. A reportaż literacki nie może oderwać się od życia, nigdy go bezpośrednio i fizykalnie nie dotykając. Praca magisterska: Radiowy reportaż literacki – głos w...
Świat jest… kulą. Ta kula kręci się pośród innych wymiarów. Także kolistych. Po tej kuli nieustannie biegają… ludzie. W ich głowach, o kształcie zbliżonym do kuli, od dnia pierwszego po ostatni kręcą się koła doświadczeń, wspomnienia, pomysły i...
MK NET © 2020 2024. All Rights Reserved