… bo kochać Cię będę zawsze…
Pani Jadwiga Titz-Kosko niektóre z tych listów sama mi odczytywała. Twarz okryta wieloma kartkami z kalendarza, nie tak pewnie wrażliwa jak wtedy, gdy niecierpliwa czekała na swoją dwudziestą wiosnę. – Oczywiście, wokół wizyty listonosza...