Dzień wielkiego małego mężczyzny

I co u was słychać? U mnie, parę minut po 18.00 było miło… Zrobiłem kilka zdjęć.

Na promenadzie naliczyłem przynajmniej sześć biźniakowych wózków! Wszystkie mamy gdzieś pędziły z tymi swoimi małymi pociskami, a mijając – każda się uśmiechała! Mój Boże… Jaki ten świat mógłby być dobry…

p.s, Jak już wracałem, pomyślałem, że te uśmiechy, te miłe spojrzenia… Może to sezon na dziadków? Najwyraźniej czułem branie… I wtedy zatelefonował Olo

– Ceść dziadek. Ja ci życzę wszystkiego najlepszego w dniu mężczyzny! Bo ty już jesteś mężczyzną, więc możesz otrzymywać życzenia, a ja jestem takim małym mężczyzną, bo dopiero skończyłem siedem lat!

Jesteś NAJWIĘKSZYM mężczyzną jakiego znam! Wszystkiego najlepszego!

Add Comment